2014-05-22

Agencja nieruchomości jak stacja benzynowa

stacjaKażdy kierowca korzystający ze stacji benzynowych zdaje sobie sprawę, że prawdziwym core business tej działalności nie jest sprzedaż paliwa. Wiemy jak wygląda szablonowa rozmowa ze sprzedawcą na stacji:

-  Dzień dobry. Z dwójki poproszę.
- Dzień dobry. Proszę bardzo. Mamy w promocji płyn do  spryskiwaczy.

- Nie, dziękuję.


- To może hot-doga?

- Nie, dziękuję.

- Kawę? -

- Dziękuję. Nie piję kawy.

- Zbiera Pan punkty?

- Nie, nie zbieram.

- Faktura?

- Tak, poproszę.

Brzmi znajomo? Na pewno. Stacja benzynowa zarabia wcale nie na sprzedaży paliwa, ale na działającym w ramach tego samego budynku sklepu, w którym można kupić artykuły spożywcze, motoryzacyjne, alkohol. Na niektórych stacjach można dodatkowo spotkać maszyny do jednorękich bandytów, automaty do lotto, można opłacić rachunki, odebrać lub nadać paczkę. Szaleństwo? Skądże. To wsłuchanie się w potrzeby klientów – tankujący paliwo na stacjach to zaledwie część klientów stacji benzynowych.
 

Wiele na to wskazuje, że podobny los czeka agencje nieruchomości. Już dziś otoczenie biznesowe agencji i jej klienci zmuszają ich właścicieli do rozszerzania zakresu oferowanych usług. Z jednej strony mówimy o specjalizacji, choć najczęściej jest ona rozumiana jako zaoferowanie wyselekcjonowanych produktów, które klient otrzymywał wcześniej (w mniejszym lub większym zakresie) w ramach pełnej obsługi. Dlatego na rynku pojawiają się różne odmiany obsługi prawnej transakcji (my też ją oferujemy w ramach www.kupujesam.pl), homestaging, negocjowanie cen (u nas w formie usługi Negocjatorzy Metrohouse). Poza wyspecjalizowanymi usługami opakowanymi marketingowo w postać produktu, klienci oczekują innych dodatkowych udogodnień. Chcą korzystać z agencji wielobranżowej, która jednocześnie ubezpieczy mieszkanie, załatwi kredyt, zorganizuje inspektora budowlanego, ekipę remontową i firmę przeprowadzkową. Na zachodzie Europy agencje uczyniły sobie ze współpracy z takimi partnerami źródło istotnych dochodów.

Rozszerzenie zakresu działalności o nowe usługi i partnerstwa z firmami oferującymi usługi okołotransakcyjne to już nie science fiction, ale zwykła rzeczywistość. Rzeczywistość, w której korzystają partnerzy jak i klienci mający szansę załatwić wszelkie formalności związane z transakcją za pomocą partnerów agencji nieruchomości. Zwiększa się grupa klientów, którzy przychodzą do biur nieruchomości nie po to, by znaleźć mieszkanie –znaleźli je samodzielnie. Potrzebują wsparcia przy przeprowadzeniu transakcji, chcą zapłacić za gwarancję bezpieczeństwa, liczą na pomoc w mediacjach z drugą stroną transakcji. I to jest przyszłość dla rynku pośrednictwa. Dajmy klientowi to, czego najbardziej potrzebuje. Choćby nawet agencje miały znaleźć się w analogicznej sytuacji jak stacje paliw. Przecież one też nie zarabiają na paliwie…


Masz pytania? Skontaktuj się z nami lub odwiedź najbliższe biuro Metrohouse.

+48 22 626 pokaż!

Wypełnij poniższy formularz:

Czy ten wpis okazał się przydatny? Udostępnij znajomym


Wyślij wiadomość mailem

Czy ten wpis okazał się przydatny?
Wyślij znajomym!


Wyślij wiadomość mailem

Nasi klienci powiedzieli

,,Chciałabym złożyć wyrazy wielkiego uznania i podziękowania za możliwość współpracy z Panią Kamilą oraz Panią Kasią, dzięki którym nasza firma ma wspaniałe biuro. Współpraca z Panią Kamilą i Panią Kasią była czystą przyjemnością. Uśmiech na twarzy, pogoda ducha, kompetencje połączone ze świetną organizacją pracy, płynnym kontaktem między stronami jak i obiegiem informacji."

— Karolina Z., Warszawa