Mieszkanie obok cmentarza. Warto?

Preferowane sąsiedztwo mieszkania? Pierwsze, co przychodzi mi na myśl, to spokojne i ciche. Nieawanturujące się i bez wtrącania nosa w nie swoje sprawy. Najchętniej z mnóstwem migotających wieczorami światełek. Z gwarancją, że widok z okna, pozostanie niezmienny. Chwila, czy ktoś z Was pomyślał właśnie o.. cmentarzu?

Mieszkanie obok cmentarza. Warto?

Dla niektórych pomysł, by zamieszkać w jego najbliższym sąsiedztwie jest totalnie absurdalny. Ale co mają powiedzieć ludzie, którzy mieszkają na cmentarzu?  :) Żartowałam! Ale... Nie mówcie, że nie poczuliście jak razem z tą myślą urosła w Was radość z bycia tu i teraz. Chęć celebracji, chwytania życia za rogi i docenienie każdego oddechu! I to właśnie pierwszy i plus mieszkania w pobliżu cmentarza. :)

Kiedyś wpadłam na tę myśl podczas oglądania skoków narciarskich w Innsbrucku, kiedy to dostrzegłam, że skaczący skoczkowie lecą wprost na cmentarz. „O czym oni muszą myśleć w locie? Nie zabij się! Tylko się nie zabij!” Pewnie dlatego zawsze lądują. Prawdziwa motywacja i poczucie celu naprawdę robi robotę. :D

Właśnie mamy Halloween – święto nie tak znane w Polsce, jak za oceanem, ale jego obchody coraz częściej spotykane są i u nas. Temat mieszkań zlokalizowanych przy cmentarzach uważam więc jak najbardziej na czasie.

Czy warto więc kupić mieszkanie obok cmentarza?

Wiele osób błędnie uważa, że takie mieszkania są mniej atrakcyjne, a więc mogą być o wiele tańsze. Ale niby z jakiej racji?

Zalety mieszkania obok cmentarza:

To najczęściej świetnie skomunikowane miejsca, nawet w centrum miast. Spełniają kryteria idealnego sąsiedztwa, o jakim pisałam na początku. Jest dużo zieleni, co nie jest standardem pod każdym blokiem. Nie jest to wymarzone towarzystwo klubów nocnych, dlatego też można liczyć na spokój. Ponadto, żaden deweloper nie zapuka do bram cmentarnych z ofertą „nie do odrzucenia” więc można założyć, że nagle nie powstanie tam kolejne centrum handlowe, czy osiedle.

Cisza – to dodatkowy powód zainteresowania się właśnie takimi mieszkaniami. Dość duże obszary, jakie zajmują z reguły cmentarze sprawiają, że w zasadzie w pobliżu naszego budynku można mówić o sąsiedztwie parku – z niejednokrotnie zachowanym starym drzewostanem.

Nieprawdą jest jakoby z uwagi na bliskość cmentarza nabywca mógł liczyć na dodatkowy upust w czasie negocjacji. Zobaczcie, czy w Waszej okolicy czasem nie ma nowych inwestycji zlokalizowanych w pobliżu cmentarzy. Zapewne znacie takie. Czy z tego powodu deweloper komunikuje obniżki cen? No właśnie – nie. Nie robi tego, bo ma pełną świadomość, że lokalizacja mieszkania przy cmentarzu nie wpływa negatywnie na wartość mieszkania, tak jak ma to miejsce np. przy mieszkaniach z widokiem na stację transformatorów czy obiekty przemysłowe.

I ostatni z równie ważnych czynników, jakie bierze się pod uwagę przy zakupie nieruchomości:

Nikt nie zajrzy Ci w okno! Chyba, że duch, ale prawdopodobieństwo, że go zauważysz jest naprawdę niewielkie. :) No dobra, znowu żartowałam!

Zapomniałabym jeszcze o jednym. Widok z balkonu, czy okna w okolicach 1 listopada musi być naprawdę przepiękny. Mnóstwo palących się kolorowych światełek, które ocalają od zapomnienia, jak śpiewał wspaniały wokalista, Marek Grechuta.

Jeśli więc bierzecie pod uwagę nieruchomości leżące w pobliżu cmentarzy, zapraszamy do odwiedzenia nieruchomości, które mamy obecnie w sprzedaży. Z pewnością nie są nawiedzone i można śmiało kontaktować się z naszymi agentami, aby porozmawiać o ich prezentacji.

Autorka: Karolina Wasilewska-Buraczyk